Znalazłem ten folder w skrzynce pocztowej. Czy to dobra reklama gabinetu stomatologicznego? Folder jest pięknie wydany, na sztywnym kredowym papierze, druk pełnokolorowy, duży rozmiar, duży nakład – koszt nawet 5 tysięcy złoty. Kolportaż do tysięcy skrzynek na całym osiedlu to kolejne dodatkowe tysiące złotych. Efekt promocji – 0 (słownie ZERO) nowych pacjentów.
Ten dentysta namawia mnie do zakupu implantów po 3500 zł każdy wrzucając ulotkę do skrzynki. Wrzuca ją każdemu jak leci. Czy wszyscy na moim osiedlu mają braki w uzębieniu?
Szansa, że trafi właśnie na kogoś kto szuka implantów jest bardzo mała. Szansa, że ta osoba od razu podejmie decyzję, chwyci za telefon i powie:
– Znalazłem Pana ulotkę w skrzynce, chciałbym skorzystać z tej oferty! – … jest bliska zeru…
To nie ma prawa działać. Tak ludzie nie podejmują decyzji o poważnych zabiegach stomatologicznych. Za chwilę ulotka wyląduje tam gdzie składuję makulaturę. Za pół godziny zapomnę, że w ogóle miałem ją w ręce. Za dwie godziny zobaczę inną reklamę dentysty, a gdy rzeczywiście będę potrzebował implantów za rok, czy może za pięć lat skorzystam z zupełnie innej oferty.
Jak powinna wyglądać reklama gabinetu stomatologicznego?
Usługi stomatologiczne są bardzo specyficzne. Nie są obiektem pożądania, nie myślimy o nich na co dzień, ale gdy zaboli ząb to jak najszybciej chcemy trafić do solidnej firmy. Większość dentystów czeka na ten moment i obsługuje w większości pacjentów z doraźną potrzebą. Takie podejście sprawia, że w dobie ogromnej konkurencji zdobywanie nowych pacjentów jest bardzo trudne. Dodatkowo zakaz reklamy usług medycznych utrudnia dotarcie do szerokiego grona potencjalnych pacjentów.
Czy ten dentysta rozdający drogie foldery z ofertą implantów zmarnował pieniądze na marketing? Niestety tak! Czy można to zrobić lepiej? Oczywiście! Za chwilę poznasz strategię na skuteczną reklamę gabinetu stomatologicznego.
Nie czekaj, aż zaboli…
Załóżmy że zamiast ulotki z ofertą implantów dostaję informację o możliwości otrzymania darmowego poradnika dotyczącego prawidłowych sposobów codziennej pielęgnacji zębów, albo raport na temat najlepszych past do zębów używanych przez samych dentystów. To z pewnością mogłoby mnie zainteresować. Myję zęby codziennie i zależy mi na tym, aby robić to dobrze bo właśnie usługa wstawiania implantów jest tą z której za żadne skarby nie chciałbym skorzystać. Aby odebrać poradnik wchodzę na podaną na ulotce stronę internetową i w specjalnym formularzu wpisuję swój adres e-mail. Po chwili odbieram maila od stomatologa z załączonym poradnikiem.
Bingo! Właśnie ten sprytny stomatolog zdobył nowego pacjenta. Co prawda jeszcze za nic nie zapłaciłem, ale już korzystam z jego usług. Korzystam z jego wiedzy i doświadczenia i od razu czuję się lepiej. W końcu nieznany mi wcześniej specjalista wytłumaczył mi dokładnie jak dbać o zęby. Automatycznie w mojej świadomości tworzy się marka profesjonalnego i godnego zaufania gabinetu stomatologicznego.
Po niedługim czasie otrzymuję kolejnego maila z informacją o nowej elektrycznej szczoteczce z załączoną opinią stomatologa. Od dawna zastanawiałem się nad zakupem takiego gadżetu, ale nie wiedziałem co tak naprawdę sadzą o tym dentyści i czy rzeczywiście warto coś takiego kupić. Teraz „mój” dentysta wszystko mi wyjaśnił.
Zauważasz już to? Użyłem słowa „mój” bo chociaż nigdy go nie widziałem to w mojej świadomości jest to już „mój dentysta”. W kolejnym mailu mój dentysta wyjaśnia mi dlaczego regularne wizyty kontrolne są tak ważne i załącza bon zniżkowy na wizytę kontrolną. Bon jest ważny tylko do końca miesiąca więc praktycznie bez zastanawiania sięgam po telefon i rezerwuję wizytę. Od tej chwili odwiedzam go regularnie, a kiedy ktoś mnie pyta czy mogę polecić dobrego dentystę – każdego kieruję pod ten sam adres.
Wydając połowę mniej pieniędzy na marketing zyskujesz pacjentów na długie lata!
A teraz wyobraź sobie, że ten cały proces jest całkowicie zautomatyzowany. W jednej chwili dociera do setek, albo tysięcy osób w okolicy. Za połowę ceny folderów z implantami docierasz do 10 razy większej grupy osób. Połowa z tej grupy zgadza się na stały kontakt z Tobą. Bez żadnych dodatkowych kosztów automatycznie dostają wiadomości, które budują zaufanie i powoli edukują pacjentów. Nie ma szans, żeby zapomnieli o Twojej ofercie bo specjalny system cyklicznie im o tym przypomina.
Z czasem pacjenci zaczynają dojrzewać do decyzji o coraz to poważniejszych zabiegach. Przychodzą na leczenie i na zabiegi estetyczne. Kiedy przychodzi konieczność wstawienia implantów nie muszą szukać folderów skrzynkach – dokładnie wiedzą kogo wybiorą – dentystę z którym są w stałym kontakcie, który wzbudził ich zaufanie i dostarczył wartościowych informacji.
Tak właśnie działa Automatyczna System Zdobywania Pacjentów, który jest jednym z elementów systemu Boneter.
Dokładnie tak to działa. U pana to również sprawdza. W tej chwili nie potrzebuje pana usług ( tzn. może i potrzebuje ale mam sezon), lecz zgłoszę się zimą.