richard-branson

Kto jest najważniejszy dla każdej firmy? Klienci? Nie! Prezes i manager? Też nie! Najważniejszymi ludźmi dla każdej firmy są jej szeregowi pracownicy. To oni są siłą napędową firmy, to oni tworzą firmę i tak naprawdę to oni zdobywają lojalnych klientów. Taką filozofię wyznaje Richard Branson – „Siłą są ludzie – prawdziwy motor każdego biznesu. Przejdźmy od razu do sedna: dobrzy ludzie nie tylko są kluczowi dla firmy, oni są firmą!”

To szeregowy pracownik ma najczęściej pierwszy i ostatni kontakt z klientem i to on może zrazić lub zachęcić klienta do firmy. Nie reklama, nie produkt tylko człowiek. Coś w tym musi być bo Branson to seryjny przedsiębiorca z majątkiem wartym prawie 5 miliardów dolarów. Założył kilkadziesiąt firm na całym świecie, a zaczynał praktycznie od zera jeszcze jako student. To właśnie wiara w ludzi i szacunek dla każdego pracownika sprawiły, że jego pomysły szybko przeradzają się w zyskowne firmy. Szanowany i doceniany pracownik choćby na najniższym stanowisku może zdziałać naprawdę wiele.

Tak jak w przypadku Davida jednego z szeregowych pracowników fitness klubu należącego do Bransona. Kiedy pewien klient odjeżdżał z klubu, David zauważył, że w jego samochodzie nie działa światło stopu. Następnym razem, gdy ten człowiek przyjechał na trening, czekała na niego odpowiednia żarówka na wymianę. Wyobraź sobie zdziwienie tego klienta. On z pewnością nie zmieni już tego klubu, a wszyscy jego znajomi będą słuchać tej opowieści przez długie lata. Takiego efektu nie da żadna reklama!

W innej firmie Bransona – Virgin Atlantic Airways pewien pasażer zaraz po wejściu do samolotu zorientował się, że zapomniał zabrać z poczekalni swoją ukochaną skórzaną kurtkę. Zapytał czy może po nią szybko wrócić.
– Niestety nie. Jest już za późno – odpowiedziała stewardesa. Pasażer z trudem pogodził się ze stratą. Wiedział, że kurtki już nie odzyska. Jednak po ośmiu godzinach lotu zdumiony zobaczył przy drzwiach samolotu przedstawiciela firmy z jego ulubioną kurtką. To znowu jakiś bystry i doceniony pracownik zrobił więcej niż do niego należy według oficjalnych obowiązków. Odnalazł zgubioną kurtkę i przekazał ją na pokład Concorde’a, który prześcignął w locie tradycyjnego odrzutowca.

Takie zaangażowanie pracowników na rzecz klientów to nie kwestia wysokiej pensji czy służbowych poleceń. To sprawa określonego podejścia, szacunku i wiary w ludzi, które są chyba naturalną cechą Bransona.

like-a-virginWarto skorzystać z jego doświadczeń i obserwacji dlatego zachęcam do przeczytania jego książki „Like a virgin. Czego nie nauczą Cię w szkole biznesu.” To swoisty zbiór najlepszych porad biznesowych Bransona, które z pewnością dadzą ogromną inspirację w codziennej pracy każdego właściciela firmy. Dla mnie to jedna z najbardziej inspirujących książek biznesowych!

 

 

Jak zdobywać klientów lekko i przyjemnie?

Przeanalizowałem wszystkie zwycięskie kampanie marketingowe, które prowadziłem i wyłuskałem z nich 7 strategii, które pozwolą Ci zdobyć nowych klientów i zdominować lokalny rynek: Pobierz bezpłatny poradnik


Czy artykuł był dla Ciebie przydatny?

Ocen artykuł ilością gwiazdek:

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

Pomagam firmom zdobywać klientów. Prześwietlam zyskowne firmy w poszukiwaniu najlepszych pomysłów na skuteczny marketing i pomagam przedsiębiorcom wprowadzać je w życie.

2 KOMENTARZE

  1. Zgadzam się całkowicie że zaangażowanie pracownika jest kapitałem firmy. Niestety obecnie rzesze młodych ludzi wyjechało z kraju i pozostali, często mając świadomość że wszyscy poszukują pracowników, często na początku , bez kwalifikacji już mają tak wysokie oczekiwania, że w małych firmach nie sposób ich zatrudnić , potem szkolić a później i tak szukają szczęścia w większych firmach.

  2. Małgorzata, zgadzam się z tym co piszesz. Jeszcze gorsze jest w młodych to że nic nie potrafiąc, co oczywiste na początku pracy, nie chcą ani zgłębiać wiedzy, ani wykonywać cokolwiek ponadto co mają w swoim zakresie obowiązków. Brak zaangażowania, brania spraw “na siebie”, unikanie odpowiedzialnosci to następne “grzechy”. Roszczeniowość, skupienie na sobie, brak zrozumienia sensu pracy samej w sobie dopełniają obrazu.
    Zaznaczam że dużo pracowałem z młodszymi od siebie, nie mam uprzedzeń ale sporo się ostania zmienia.

Leave a Reply